Brzeskie Nekropolie
Cmentarz Parafialny
Informacje
W wyniku pierwszego rozbioru, kiedy Brzesko znalazło się w granicach monarchii habsburskiej, jego mieszkańców zaczęło obowiązywać ustawodawstwo austriackie, zreformowane w duchu oświeconego absolutyzmu przez następcę Marii Teresy, cesarza Józefa II. Dnia 9 września 1784 r. Józef hr. Brigido i Krystian hr. de Loveowolde podpisali cyrkularz, w którym powołując się na edykty cesarskie z dn. 23 sierpnia i 3 września tego roku zarządzili, że "wszystkie groby i cmentarze znajdujące się pomiędzy "osiadłościami" obrane być powinny". Zgodnie z zarządzeniem nowe cmentarze miały być lokowane na terenach o obszarze proporcjonalnym do ilości mieszkańców danej miejscowości, które nie były zagrożone powodziami i posiadały odpowiedni rodzaj gruntu. Gdy zaś "takowy grunt wyznaczony będzie, to na ówczas murem obwiedziony i krzyż na nim postawiony bydź powinien".

Na założenie nowych cmentarzy dano władzom miejskim 6 miesięcy. W 1787 r. patentem z 17 lutego ustanowiono także szczegółowe przepisy dotyczące kostnic (trupiarni). Miały one być "o ile możności z kamienia, okna opatrzone drutowanemi kratami, trupiarnie zaś same piecem (ogrzewane), żeby zapobiec w zimie zamarznięcia pozornie zmarłych (w letargu się znajdujących). Na podłodze umieścić należy podstawkę 6 do 7cali wysoko, aby na niej trumnę postawić. W trupiarniach chowane być mają ciała, które w domu przez przepisane 48 godzin zatrzymane być nie mogą, trumny mają być otwarte, a rękę trupa obwiązać należy sznurkiem wiszącym na dzwonku, który się znajduje w izbie sąsiedniej, aby najmniejsze poruszenie w letargu będącego (pozornie umarłego) dzwonek ruszyło i pomoc umożebniło. Trupiarnia gdyby w niej umieszczono zmarłego powinna być w nocy oświetlona, a drzwi wchodowe, na zewnątrz zamknięte, mają być z wewnątrz łatwe do otwarcia". Różnorodne trudności i skomplikowane przepisy szczegółowe sprawiły, że jeszcze w 1837 r. sprawa zakładania nowych miejsc grzebalnych w Galicji była nadal aktualna. Stosunkowo skąpa ilość danych źródłowych dotyczących brzeskiego cmentarza przy ul. Bocheńskiej (obecnie Kościuszki) uniemożliwia dokładne odtworzenie jego dziejów i wyglądu. Niestety nie znamy nawet dokładnej daty jego powstania. Można jedynie przypuszczać, że cmentarz ten założony został pomiędzy 1785 a 1813 r., na części gruntu należącego do szpitala św. Ducha, ufundowanego w XV w. przez wielkiego humanistę, poetę i arcybiskupa lwowskiego - Grzegorza z Sanoka. Ks. Antoni Stachlewski, proboszcz brzeski w latach 1795-1825 tak pisał o nim w piśmie do Urzędu Cyrkuralnego z dn. 25 sierpnia 1813 r. "Realności szpitala brzeskiego następujące: 1. kawałek grontu, na połowie tego grontu jest cmentarz, na którym się chowa, a drugą połowę grontu za zezwoleniem patrona miejscowego, obsiewa co rok ubogi szpitalny, który jest zarazem i grabarzem kościelnym". Z chwilą założenia nowej brzeskiej nekropolii, nie zaprzestano grzebać zmarłych na cmentarzu przykościelnym, o czym świadczy pochówek ks. Stachlewskiego pochowanego obok kościelnego Ogrojca. Około 1850 r. wzniesiono na cmentarzu z inicjatywy mieszczanina Stanisława Janiszewskiego murowaną kaplicę św. Krzyża, która otrzymała przywilej odprawiania mszy św. Kaplica istniała zapewne do ok. 1877 r., gdyż do tego roku napotykamy o niej wzmianki źródłowe. Prócz kaplicy na cmentarzu funkcjonowała również kostnica; spłonęła ona jednak podczas pożaru miasta 5 sierpnia 1890 r. Dane uzyskane z wizytacji z 10 grudnia 1913 r. określają, że cmentarz umiejscowiony jest niedaleko od kościoła, i że jego obszar jest wystarczający. Ponadto dowiadujemy się z niej, że cmentarz otoczony jest murem, a znajdująca się na nim nowa kostnica jest w dobrym stanie. Z 1922 r. mamy informację o wydzielonym miejscu na pochówki nie ochrzczonych dzieci i samobójców. W 1925 r. cmentarz został powiększony. W tym celu od p. Bernackiej, Jana Jaworskiego i stowarzyszenia Bractwa Kryspinów nabyto 334 sążnie gruntu, za pieniądze uzyskane podczas poświęcenia dzwonów. Przyłączony do cmentarza teren ogrodzono betonowym murem. Odnowiono również kostnicę znajdującą się w narożu cmentarza, stary mur cmentarny jak również wybudowano (tuż obok kostnicy) mieszkanie dla grabarza. W 1973 r. cmentarz parafialny został zamknięty. Chowani są na nim tylko ci, którzy posiadają na jego terenie swoje grobowce. Brzeski cmentarz kryje prochy wielu znakomitych obywateli miasta: burmistrzów, urzędników, artystów, lekarzy, aptekarzy, nauczycieli, księży wojskowych, mieszczan i szlachtę. Znaleźć na nim można, mimo upływu czasu i wandalizmu ludzi - kilkadziesiąt interesujących rzeźb nagrobnych, grobowców i nagrobków wykonanych przez rzeźbiarzy i kamieniarzy z Brzeska, Krakowa, Lwowa, Bochni, Tamowa. Spośród kaplic cmentarnych na szczególną uwagę zasługują dwie: Damasiewiczów i Sumińskich (Ożegalskich). Ta ostatnia, neogotycka, dekorowana fryzem ceglanym, założona jest na planie kwadratu i zwieńczona sygnaturką. Prawdopodobnie została ona wybudowana ok. 1904 r. według projektu Jana Andrzeja Tarczałowicza, profesora zakopiańskiej Szkoły Przemysłu Drzewnego. Jednym z najciekawszych dzieł sepulkaralnych na brzeskim cmentarzu jest granitowy nagrobek w kształcie obelisku Antoniego Bogorii Pleszowskiego (1878), jego żony Marii Emilii z Bobowników (1870) oraz ich dzieci Władysława (1872) i Zuzanny (1876), wykonany przez lwowskiego rzeźbiarza Ludwika Makolandrę, autora wielu nagrobków na cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie. Krakowski rzeźbiarz i kamieniarz Józef Kulesza wykonał natomiast pomniki na grobach m.in. Wilhelma Januszka (1889), aptekarza, dr. Jana Januszka (1889), chirurga i burmistrza miasta oraz jego żony Anny (1889), a także Antoniego (1902) i Marii (1903) Kurlatów. Kilka nagrobków jest dziełem bocheńskiego rzeźbiarza Wojciecha Samka. Są to m.in. utrzymane w neogotyckiej formie nagrobki Wiktorii Paskut-Dylskiej (1887) i Jędrzeja Waligóry (1893), Józefa Rybickiego (1884), burmistrza miasta, Walentego Lisieńskiego (1900), rzeźbiarza i snycerza oraz Anny Jaworskiej (1887). Piotr Celestyn Kulka z Tarnowa jest natomiast autorem nagrobka Ferdynanda Sbebeja (1899). Prócz obcej produkcji nagrobnej na cmentarzu można również spotkać dzieła twórców pochodzących z Brzeska. Kilka nagrobków wykonał Franciszek Lisak (1909), rzeźbiarz i kamieniarz, w tym m.in. swój (częściowo uszkodzony), Stanisława (1886) i Józefa (1891) Kubasiewiczów, ks. Ignacego Kubasiewicza (1881) i Maksymiliana Nałęcz-Sowińskiego (1907). Inny kamieniarz W. Skrzypek ze Słotwiny jest twórcą nagrobka Jana Surowieckiego (1921). Pod względem artystycznym interesująco prezentują się nieliczne już dzisiaj żeliwne krzyże nagrobne, bądź figury aniołów, które rozpowszechnione były od połowy XIX w., aż do ok. 1914 r. Na jednym z nich widnieje napis "Patet Louver Wien". Oprócz wspomnianych twórców na cmentarzu można również napotkać dzieła Antoniego Hajdeckiego sen. rzeźbiarza i kamie-niarza pochodzącego z Bochni oraz Andrzeja Kwiatkowskiego ze Stopnic koło Tymbarku. Brzeski cmentarz kryje ponadto szczątki wielu innych znakomitych osobistości, m.in.: Stanisławy z Wojciechowskich-Sosnowskiej (1863) poetki i matki aktora Ludwika Solskiego, Kazimierza Missony jun. (1929), nauczyciela gimnazjalnego i żołnierza legionów, dr. Jana Władysława Brzeskiego (1942), lekarza, burmistrza Brzeska i przewodniczącego Rady Narodowej Powiatu Brzeskiego w 1918 r. (zginął w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu), dr. Adama Petersa (1940), lekarza powiatowego w Brzesku i Wadowicach (zginął w obozie koncentracyjnym w Mauthausen), Józefa Nowotnego (1946), właściciela cyrku, Henryka Nowotnego (1949), artystę cyrkowego, Józefa Kajaka (1940), nauczyciela gimnazjalnego, Henryka Szczepka (1913), kierownika szkół brzeskich, oraz księży: Jana Kantego Stopy (1903), Jana Głąba (1917) i Pawła Wieczorka (1964). Jana Kantego Stopy (1903), Jana Głąba (1917) i Pawła Wieczorka (1964).

(Przytoczony tekst jest fragmentem arykułu Pana Jerzego Wyczesanego pt. Brzeskie Nekropolie, jaki ukazał się na łamach miesięcznika BIM).

« powrót
2013 ZETO S.A.
Wszelkie prawa zastrzeżone.